Tak to już jest, że nauczeni doświadczeniem, nie bardzo ufamy nowoczesnym, wysokoprężnym silnikiem. Mają opinię zawodnych, podatnych na awarie. Właściwie, nic w tym dziwnego, skoro znamy je głównie jako auta z drugiej lub trzeciej ręki, sprowadzane już jako mocno wyeksploatowane pojazdy, na których trzeba zarobić. Muszą być tanie w zakupie. A żeby były tanie w zakupie, musi być z nimi coś nie tak.
Zwłaszcza, że nowoczesne Diesle to bardzo delikatne jednostki, w których, zaniedbana usterka pociąga za sobą druga, i trzecią, i kolejną, co naraża właściciela na kosztowne naprawy i tygodnie bez auta. Z jednej strony, Diesel zawsze cieszył się estymą, jako jednostka bezawaryjna i wytrzymała, z tym, że bardziej tą opinią cieszył się silnik wolnossący, znany z lat 90-tych i początku nowego stulecia. Trudno dziś jednak takie znaleźć, dlatego trzeba szukać wśród motorów dostępnych w sprzedaży dzisiaj.
Pamiętać należy, że dzisiejsze silniki wysokoprężne charakteryzują się niezłymi osiągami, wysoką kulturą pracy, ale ich wadą są rozwiązania, powodujące, że bez regularnego serwisu i zgodnej z zaleceniami producenta eksploatacji pojazdu jednostka napędowa faktycznie zaczyna szwankować. Również prawdą jest, że jeśli awarii ulegnie wtrysk, to za chwilę można naprawiać turbinę, DPF i nne elementy, które są po prostu z racji wydelikacone budowy, podatne na wszelkie nieprawidłowości.
Nowoczesne Diesle są bardzo wymagające w kwestii wymiany oleju silnikowego. Wymieniać go trzeba na tyle często, aby do silnika nie dostawał się zużyty olej. Im krótsze trasy, im bardziej dynamiczna jazda, tym częściej olej trzeba wymieniać. Jeśli nie zadbasz o olej, licz się z uszkodzeniami turbiny, zaworu, cylindra, zablokowaniem filtra cząstek stałych. Każda z tych awarii jest kosztowna w naprawie. Tak samo jak zepsute wtryskiwacze, dawkujące nieprawidłowe dawki paliwa, mogą doprowadzić do stopienia tłoków. Ponadto, nieprawidłowa praca jednostki błyskawicznie “procentuje” awarią w obrębie układu oczyszczania spalin.
Na turbosprężarkę negatywny wpływ ma zbyt wysoki lub zbyt niski poziom oleju czy niedrożne kanały olejowe. Podczas wymiany turbosprężarki należy sprawdzić ich drożność, gdyż w przeciwnym wypadku błyskawicznie stają się przyczyną awarii nowo zamontowanej turbiny, a jej szczątki, wessane do silnika, z pewnością staną się przyczyną awarii samej jednostki.
Nie ma lekko. Pilnować, dmuchać i chuchać na silnik wysokoprężny trzeba. Nie można więc lekceważyć stanu i poziomu oleju silnikowego, nie należy też wyłączać natychmiast mocno rozgrzanego silnika, gdyż w kanałach olejowych zaczyna osadzać się spalony olej. Czyli lepiej schłodzić silnik kilkuminutową pracą na jałowym biegu. Podczas ostrej jazdy wyłącz system start-stop. Rozgrzej silnik, zanim zaczniesz korzystać z jego wszystkich możliwości. Olej stosuj odpowiedni, o właściwych parametrach, uznanych producentów, dedykowany do twojego silnika. Tak samo filtry oleju. Stosuj filtry dobrych marek, zmieniać je tak często, jak zmieniasz olej. Nie czekaj do granicznych terminów określonych przez producenta. Stosuj naprawy zapobiegawcze, przeglądy okresowe, zwracaj uwagę na wszelkie objawy nieprawidłowej pracy silnika.