, kategoria: Aktualności, Porady.

Większość kierowców jak ognia boi się awarii na autostradzie. Fakt, że niezbyt dobre miejsce na postój. Jednak na autostradzie możesz więcej niż myślisz, tylko zasady dotyczące bezpieczeństwa są bardziej sztywne. Podpowiadamy, co możesz i co powinieneś zrobić, gdy zepsuje ci się auto na autostradzie.

Przejazd autostradą ułatwia życie, znacząco skraca czas podróży, pozwala ominąć korki. Największym atutem podróży autostradą jest brak konieczności przejeżdżania przez mniejsze i większe miejscowości. Przez 140 kilometrów zajmuje godzinę, a nie dwie. Różnica kolosalna. Jednak, równocześnie, nie ma gorszego miejsca na awarię samochodu niż autostrada. W mieście lub poza terenem zabudowanym, ale poza autostradą możesz liczyć na pomoc innych, stanąć niemal w dowolnym miejscu, natomiast na autostradzie możesz praktycznie odholować samochód na lawecie, bo szanse naprawy na miejscu są … mizerne.

Awaria na autostradzie

Awaria na autostradzie to diametralnie inna sytuacja od awarii, które mogą się przytrafić w innym miejscu. Nawet, jeśli samochód zepsuje się w podziemnym parkingu, to masz szansę naprawiać je na miejscu, bez konieczności holowania. Jednak na autostradzie, ze względu na bezpieczeństwo pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego, wymusza określone zachowania podczas takiej sytuacji. Owszem, na autostradzie znajduje się pas awaryjny, który służy do tego, aby na nim w razie konieczności stanąć. Przede wszystkim, stając na pasie awaryjnym musisz właściwie oznakować miejsce, bo bez właściwego oznaczenia postój taki jest niezwykle ryzykowny. Dlatego też, ze względu na to, że autostradą auta mkną bez przeszkód z ogromną prędkością, zasady zachowania są inne niż na drogach krajowych czy lokalnych.

Zadbaj o bezpieczeństwo, nie tylko swoje

Jeśli zdarzy ci się awaria na autostradzie, pamiętaj o kilku zasadach zachowania. Przede wszystkim pamiętaj o tym, aby we właściwy sposób oznaczyć swoje auto i miejsce awarii. Zepsutym autem natychmiast zjedź na pas awaryjny i włącza światła awaryjne. Zanim wysiądziesz z auta, załóż kamizelkę odblaskową. Fakt, że nie ma obowiązku posiadania kamizelki odblaskowej, ale kierowcy często mają ją na wyposażeniu dodatkowym auta. kamizelka odblaskowa świetnie poprawia bezpieczeństwo kierowcy na nieoświetlonej drodze. Warto w samochodzie mieć ze dwie kamizelki odblaskowe, które mogą założyć twoi pasażerowie.

Kiedy już wyjdziesz z auta, jak najszybciej wyjmij trójkąt odblaskowy i ustaw go w odległości około 100 metrów za twoim pojazdem. Z samochodu wychodzi drzwiami pasażera. Aby ocenić odległość, posiłkuj się słupkami drogowymi, które ustawiane są w odległości 1000 metrów od siebie. Przy okazji sprawdź, w pobliżu jakiego słupka stoi twoje auto. Staraj się przebywać za barierą oddzielającą jezdnię od pobocza. Trzymając się za barierą działasz dla własnego bezpieczeństwa. Bariera chroni cię przed uderzeniem rozpędzonego samochodu. Pasażerowie z twojego auta również powinni udać się za barierę, opuszczając tym samym samochód, w który może uderzyć inny, którego kierowca nie zauważy, że stoisz na poboczu.

Wezwij pomoc drogową

Po oznakowaniu auta trójkątem wezwij pomoc drogową, która we właściwy sposób, zabezpieczy miejsce awarii. Pomoc drogowa zabezpieczy miejsce pachołkami i oznaczy je autem z sygnalizacją świetlną. Pomoc taka jest bezpłatna. Najlepiej zadzwonić na numer telefonu wskazany na bilecie, który otrzymałeś na bramce wjazdowej, możesz również skorzystać z budki z telefonem alarmowym. Są one umieszczone po obu stronach autostrady w odległości 2 kilometrów od siebie. Korzystając z telefonu alarmowego nie musisz nawet znać swojej dokładnej lokalizacji. Możesz od razu poprosić o lawetę.

Pamiętaj, że holowanie samochodu do najbliższego zjazdu, stacji benzynowej, warsztatu na autostradzie jest możliwe tylko przez holownik pomocy drogowej. Nie możesz tu liczyć na pomoc innego kierowcy, tym bardziej nie możesz nikogo próbować zatrzymać, ze względów bezpieczeństwa. Kwestie dotyczące holowania szczegółowo precyzuje kodeks drogowy.

Nie musisz korzystać z określonej pomocy drogowej

Wbrew obiegowym opiniom nie ma w kodeksie mowy o tym, że musisz korzystać z usług określonej pomocy drogowej. Tak naprawdę możesz zadzwonić do wybranej przez siebie firmy i skorzystać z jej usług. Jeśli możliwa jest naprawa na miejscu, nie musisz samochodu holować. Jeśli pomoc drogowa zabezpieczy miejsce awarii w odpowiedni sposób, to możecie spróbować też naprawić auto na miejscu. Dlatego, jeśli na przykład wystarczy naprawić przebite koło, to na autostradzie możesz to bez przeszkód. Możesz też poczekać na bezpłatną lawetę z ubezpieczenia assistance, skorzystać z pomocy znajomego, który dysponuje lawetą.

Jeśli możesz jechać…

Jeśli twoje auto popsuło się, ale może jechać dalej, możesz kontynuować jazdę do najbliższego zjazdu lub miejsca, gdzie możesz bezpiecznie się zatrzymać. Chcąc kontynuować jazdę niesprawnym autem, powinieneś skorzystać z pasa awaryjnego, włączyć światła awaryjne w samochodzie. Najniższą prędkością, z jaką możesz poruszać się po pasie awaryjnym autostrady jest prędkość 40 kilometrów na godzinę. Jadąc z mniejszą prędkością zachowujesz się niebezpiecznie w stosunku do innych uczestników ruchu drogowego. Utrudniasz też ruch innym pojazdom.